Polska posiada największą liczbę zarejestrowanych samochodów ciężarowych w Unii Europejskiej, a nasze firmy transportowe mają najwyższy udział w międzynarodowych przewozach towarowych w Unii Europejskiej, sięgający 30 proc. Oprócz celów redukcji emisji gazów cieplarnianych, także koszt energii elektrycznej dla samochodów elektrycznych jest znacząco niższy od kosztu tradycyjnego paliwa. Równocześnie koszt zakupu pojazdu elektrycznego jest znacząco wyższy od kosztu zakupu pojazdu z silnikiem spalinowym, dlatego polityka państwa w zakresie elektryfikacji transportu drogowego towarów jest niezbędna do utrzymania obecnej pozycji Polski w transporcie międzynarodowym przy jednoczesnym znaczącym obniżeniu poziomu emisji gazów cieplarnianych – wskazuje FPPE. Oto wnioski z opracowania na temat opłacalności różnych ścieżek elektryfikacji aut dostawczych i ciężarowych:
Technologia pojazdów bateryjnych jest najtańszą dostępną technologią z badanych. Zarówno w przypadku samochodów dostawczych, jak i ciężarowych, całkowity koszt posiadania będzie niższy niż samochodów konwencjonalnych już w 2025 roku.
Pojazdy wodorowe w żadnym segmencie nie osiągną większej konkurencyjności niż pojazdy bateryjne, mimo przyjętego założenia spadku kosztów zakupu ogniw wodorowych i spadku kosztów wytwarzania wodoru.
Technologia bateryjna okazuje się również najbardziej konkurencyjna. Oferuje niższe koszty budowy infrastruktury ładowania, niż w przypadku technologii wodorowych (stacje tankowania wodoru) oraz najmniejsze zapotrzebowanie na energię.
Skumulowane koszty inwestycji w infrastrukturę do 2050 roku w scenariuszu dominacji technologii wodorowej wyniosą 20 mld euro, w scenariuszu dominacji technologii bateryjnej 19 mld euro, a w scenariuszu dominacji technologii systemów dróg elektrycznych 17,4 mld euro.
Wdrożenie pojazdów zeroemisyjnych w drogowym transporcie towarów przyczyni się zarówno do radykalnej redukcji emisji CO2 z tego sektora (aż o 81% do 2050 roku), jak i emisji innych zanieczyszczeń, przede wszystkim tlenków azotu i pyłów zawieszonych.
Nawet przy założeniu przyspieszonej elektryfikacji floty, uwzględniającej wycofanie ze sprzedaży samochodów dostawczych z silnikiem spalinowym w 2035 roku i samochodów ciężarowych w 2040 roku, biorąc pod uwagę obecny średni okres użytkowania samochodu ciężarowego w Polsce, sektor transportu drogowego w Polsce nie osiągnie celu neutralności klimatycznej w 2050 roku.