Ekonomiczne aspekty inwestycji jądrowych w Polsce – wpływ na biznes, rynek pracy i społeczności lokalne
Energetyka jądrowa w Polsce - jak może wpłynąć na polską gospodarkę i społeczeństwo?
Data publikacji: 17/08/2022
Opublikowany w grudniu 2021 roku raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego analizuje stosunek Polaków do postulatów z nurtu dewzrostu. Dewzrost (lub z angielskiego degrowth) to zbiór idei proponujących, jak podają autorzy, planowe zredukowanie zużycia energii i zasobów w gospodarce, tak by ekonomia działała w bardziej zrównoważony sposób i wspierała rozwój społeczeństwa o mniejszych nierównościach i wyższej jakości życia. Postulaty dotyczą skrócenia czasu pracy, zmniejszenia konsumpcji i ograniczenie działalności tych gałęzi gospodarki, które są szczególnie szkodliwe dla planety. Jak wskazuje badanie, stosunek Polaków do postulatów postwzrostowych jest niejednorodny.
Data umieszczenia w bazie: 14/11/2022
13/06/2022
Paweł Śliwowski
41
polski
© Copyright by Polski Instytut Ekonomiczny
Cytowanie:
Śliwowski, P. (2021), Gospodarka umiaru, czyli opinie Polaków o postulatach dewzrostu, Polski Instytut
Ekonomiczny, Warszawa.
Ideały dewzrostowe wywodzą się ze znanego przekonania, że nie można stale zwiększać produkcji i konsumpcji na Ziemi – planecie o skończonych zasobach. Dewzrost zakłada również, że proponowany jako alternatywa “zielony wzrost” jest zbyt powolny i mało radykalny, by uratować planetę w obliczu katastrofy klimatycznej.
Dewzrost zakłada też, że obecny model gospodarczy nie przyczynia się do równomiernej poprawy jakości życia ludzi na ziemi. Po kryzysie gospodarczym w 2008 roku i pandemii wiele postulatów stało się wyraźniej obecnych w debacie publicznej. PIE zbadało, co o niektórych z nich sądzą Polacy. Kluczowe wnioski z badania opinii PIE:
1. 50 proc. respondentów poparłoby krótszą pracę tylko przy niezmienionym wynagrodzeniu. Gdyby jednak zmiana czasu pracy wiązała się z proporcjonalnym obniżeniem wynagrodzenia, skrócenia życzyłoby sobie tylko 16 proc. Polaków.
2. Badanie wyłania w tym zakresie istotną różnicę pokoleniową: osoby przed 40. rokiem życia zdecydowanie częściej chciałyby krótszego czasu pracy niż osoby starsze.Warto jednak dodać, że znacząca grupa wybiera pozostawienie czasu pracy bez zmian, niezależnie od zmiany wynagrodzenia (odpowiednio 47,6 i 69,6 proc. respondentów). Opinie te są tym ciekawsze, gdy zauważyć, że Polska należy do krajów OECD, w których pracuje się najwięcej w skali roku, ze średnią liczbą 1766 przepracowanych godzin. To powyżej średniego wyniku dla OECD (1687) i znacząco więcej od średniej w Unii Europejskiej (1513).
3. Badacze sprawdzili również, który sposób wdrożenia krótszego czasu pracy znalazłby akceptację wśród Polaków (byłby najkorzystniejszy dla pracujących). Respondenci mogli wybrać wśród trzech opcji: jeden dzień pracy mniej w tygodniu (4 zamiast 5 dni pracy), mniej godzin pracy każdego dnia (ok. 6,5 zamiast 8 godzin) lub więcej dni płatnego urlopu do swobodnego wykorzystania w roku. Najwięcej badanych (37 proc.) poparło codzienne zmniejszenie liczby godzin pracy (z 8 do ok. 6,5 godz.).
4. Większość badanych popiera inne związane z rynkiem pracy postulaty postwzrostowe, jak gwarancja zatrudnienia czy wprowadzenie limitów zróżnicowania wynagrodzeń u tego samego pracodawcy.
5. W obszarze indywidualnej konsumpcji Polacy uważają za najtrudniejsze ograniczenie spożycia mięsa i nabiału (uważa tak 57 proc. badanych). Za trudne Polacy używają też ograniczenie korzystania z aut. To powiązane jest z kontekstem, np. mieszkańcy wsi zdecydowanie częściej deklarują trudności w rezygnacji z samochodu w codziennym życiu niż mieszkańcy miast powyżej 100 tys. mieszkańców.
6. Najłatwiej byłoby respondentom rzadziej wymieniać sprzęt elektroniczny (82 proc. respondentów uważa tę zmianę za łatwą do wprowadzenia).
7. Chociaż młodzi ludzie w bardziej ogólnych badaniach dotyczących świadomości i postaw środowiskowych deklarują większe przywiązanie do troski o środowisko, to jednak model życia wnuków jest silniej powiązany z konsumpcją niż ich dziadków. To starsi deklarują większą gotowość do zmian modeli konsumpcyjnych.
8. Jeśli chodzi o postulaty regulacyjne wywodzące się z idei degrowth, tylko propozycja wprowadzenia rocznych limitów zużycia energii przez gospodarstwa domowe spotkała się z wyraźnym sprzeciwem (ponad 43 proc. pytanych).
9. Pozostałe propozycje regulacyjne mają zróżnicowaną recepcję w zależności od pokolenia, miejsca zamieszkania i innych czynników, jednak zwykle spotykają się z pozytywnym stosunkiem odbiorców. To np. zgoda na to, by reklamy produktów i usług o wysokim koszcie środowiskowym środowiskowy, np. linii lotniczych, powinna być znacząco ograniczona lub zakazana lub to, że w cenie produktów i usług, które degradują środowisko naturalne, powinny być uwzględnione koszty naprawy tych strat.
Kluczowe liczby z raportu (str. 4)
Polacy są jednymi z najwięcej pracujących Europejczyków (str. 17)